No więc powstanie kolejnego swetra Juniper było kwestią czasu...
Tym razem miałam do dyspozycji przędzę o nieznanym mi składzie - na oko coś jakby wiskoza
z bawełną....trochę z wyglądu przypominała gruby kordonek.
Wzór Juniper
Włóczka...fajna ;)
Druty - 3,5 mm
Zużyłam - 30 dag włóczki
Bluzka już swoje odleżała zanim doczekała się na fotki...
Była już kilka razy prana, wielokrotnie noszona...jedna z ulubionych :)
A prezentuje się tak
Znakomicie wygląda. Piękny sweterek.
OdpowiedzUsuńA jeszcze lepiej prezentuje się "na ludziu" ;) to wzór z gatunku "podkreśla walory, maskuje niedoskonałości" - Polecam :)) Dziękuję za odwiedziny :)
UsuńPrzepiekny:-). Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńProste, klasyczne formy zawsze się sprawdzają :)
UsuńJa dodatkowo ułatwiłam sobie dzierganie, bo nie lubię robić oczek lewych w okrążeniach....dziergałam więc prawymi, a potem tylko odwróciłam na drugą stronę ;P
Pozdrawiam serdecznie :)
Oj kusisz, kusisz :)
OdpowiedzUsuńmam w pudłach holsta, może się skuszę...
Czy ten fason odpowiedzi dla szerokich ramion, wydaj mi się że te kimonkowe rękawki jeszcze poszerzają...
Ewa