poniedziałek, 2 lutego 2015

Po raz kolejny Bloomsbury by Svetlana Volkova

Jeśli jakiś wzór jest genialny to wracam do niego wielokrotnie :)
Tym to sposobem powstał trzeci już sweterek projektu Svetlany Volkovej - Bloomsbury.

Szukając w swoich zapasach czerwonej wełenki do drobnego projektu natrafiłam na  dwa kłębki czerwonej, śliskiej, lejącej przędzy. Po zważeniu okazało się, że jest jej całkiem sporo - kłębki były zwinięte bardzo ciasno - dwie gałki wielkości mojej niewielkiej pieści ...a na wadze pokazało około 40 dag ;)



A skoro już mowa o projektach  Svietlany Volkovej to wydziergałam także sweterek o nazwie Anemone.
Zawilcowa bluzeczka prezentuje tak






6 komentarzy:

  1. oba piękne, szkoda ze nie piszesz z czego robiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Anno :) Zwykle korzystam ze starych zapasów włóczkowych - zachomikowanych lata temu, albo takich, które dostałam od znajomych. W przypadku wełenki czerwonej mogę tylko przypuszczać, że to wiskoza, a fioletowa to połączenie wełny, akrylu i moheru (kupiona na Allegro ). Pozdrawiam serdecznie - Asia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Asiu piękne te sweterki. Widzisz, ja chustę bez problemu zrobię a sweterka nie umiem i zawsze podziwiam i zazdroszczę tej umiejętności :) A na te wzory od dawna gapię się na Ravlu. Pięknie je zrobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa. Myślę, że bez problemu wydziergałabyś te dwa sweterki - wzory są napisane bardzo dobrze, a w razie wątpliwości służę pomocą, czy tu na blogu, czy na maranciakach.
    Pozdrawiam - Asia ;]

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj.
    Trafiłam do Ciebie po sweterku Bloomsbury ;))
    Jest śliczny i zastanawiam się nad kupnem tego wzoru. Czy możesz mi powiedzieć czy opisy są "słowne" czy graficzne? Nie za bardzo przepadam opisami po ang...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj,
      Fajnie, że do mnie trafiłaś :)
      Wszystkie wzory Volkovej są fenomenalnie napisane :)
      Co prawda bez graficznych schematów [pojawiają się jedynie przy ażurowych wstawkach], ale opisy są dosyć jasne - do przetłumaczenia wystarczy znajomość ''drutowych'' podstaw j. angielskiego takich jak k2tog, czy ssk...albo M1R, M1L - Gdyby jednak pojawiły się problemy, to służę pomocą :)
      Pozdrawiam serdecznie - Asia

      Usuń