Z poprzednio dzierganej bluzeczki zostało sporo zielonej bawełny, więc postanowiłam ją wykorzystać w sweterku Japan Sleeves.
Dzierganie sweterka wystawiło moją cierpliwość na ciężką próbę - dużo skróconych rzędów, dużo zmiany nitki, wiele, wiele etapów dziergania...czyli to co nie wszyscy lubią...skupienie, liczenie i siedzenie z nosem we wzorze ;]
Wzór jest dostępny tutaj
Wspomnieć też muszę, że gdyby nie pomoc Ani, która podjęła się tłumaczenia, to sweter by nie powstał - Aniu, jeszcze raz bardzo Ci dziękuję.
Bardzo ładne zestawienie kolorów. Fajny pomysł z tym ażurem
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńPomysł z takimi wstawkami jest autorstwa Joji Locatelli - niestety nie mój ;]
Gdybyś miała ochotę pokusić się o wydzierganie takiego, to służę pomocą w rozwikłaniu zawiłości wzoru. Pozdrawiam.
ooooo nonono wyszedł lepiej ,niż mogłam sobie to wyobrazić!
OdpowiedzUsuńA widzisz Marzenka, jak to nie można się uprzedzać ;]
UsuńJa od początku w niego wierzyłam, choć sama wiesz, że sweterek wystawił moją cierpliwość na próbę ;]
Pozdrowionka ;]